Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Karniowicach oraz zaufanych partnerów.

Administratorzy danych:

Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
z siedzibą w Karniowicach
ul. Osiedlowa 9, 32-082 Karniowice

Zaufani partnerzy:

Cele przetwarzania danych:

  1. marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
  2. świadczenie usług drogą elektroniczną
  3. dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
  4. wykrywanie botów i nadużyć w usługach
  5. pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych:

  1. marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
  2. świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
  3. pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych:
Administrator Danych Osobowych MODR, zaufani partnerzy

Prawa osoby, której dane dotyczą:
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą

Zmiana polityki prywatności

Uwaga:

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Close GDPR info
Menu główne
09 października 2019

Małopolscy pszczelarze z wizytą w szwedzkich pasiekach

W dniach 5–8 października 2019 r. pszczelarze z naszego województwa uczestniczyli w wizycie studyjnej w szwedzkich pasiekach. Organizatorem wyjazdu studyjnego był Małopolski Ośrodek Doradztwa rolniczego w Karniowicach. Wyjazd był zorganizowany w ramach Sieci Innowacji na rzecz Rolnictwa (SIR) w projekcie „Współpraca i tworzenie partnerstw w branży pszczelarskiej”. Uczestnikami wyjazdu studyjnego byli pszczelarze, rekrutowani przy współpracy naszego Ośrodka ze związkami i stowarzyszeniami pszczelarskimi, działającymi w Małopolsce, reprezentujący obszar całego województwa małopolskiego oraz doradcy rolniczy zajmujący się zagadnieniami pszczelarstwa. Organizacyjnie wyjazd przygotował Dział Ekonomiki i Zarządzania Gospodarstwem Rolnym.

Królestwo Szwecji jest największym powierzchniowo, a zarazem najludniejszym krajem skandynawskim. Liczba ludności Szwecji wynosi 10 281 189 (dane z 2019 r.) z zagęszczeniem 23 osób na 1 km2. Obok Szwedów liczna jest także grupa ludności narodowości fińskiej. Finowie stanowią 3.1% populacji Królestwa Szwecji. Powierzchnia wynosząca 450 295 km² jest pokryta w około 66% lasami, ponad 8,1% zajmują wody śródlądowe, których jest więcej niż terenów rolniczych, gdyż powierzchnia gruntów ornych i sadów zajmuje, bowiem 6,2%, a użytki zielone tylko 1,2% powierzchni.

W gospodarce Szwecji dużą rolę odgrywa eksploatacja bogactw naturalnych, zwłaszcza surowców mineralnych, w tym wysokoprocentowych rud żelaza oraz lasów i zasobnych w energię rzek; Szwecja jest największym w Europie producentem rud żelaza. Wydobywa się ponadto rudy miedzi, cynku, ołowiu, niklu, chromu, kobaltu, uranu, złoto, srebro. Energetyka jest wysoko rozwinięta; produkcja energii elektrycznej jest na poziome około 140 mld kW, co daje na jednego mieszkańca 14,8 tys. kWh (3. miejsce w świecie, po Norwegii i Kanadzie). Energia wytwarzana jest głównie w elektrowniach (46%) wodnych, wytwarzających 46%, zlokalizowanych na rzekach Norrlandu, zwłaszcza na Lule, Skellefte, Ume, Ångerman i Indals) oraz elektrowniach jądrowych (również ok 46%). Około 8% produkują elektrownie cieplne. Obok dobrze rozwiniętego przemysłu, hutniczego, maszynowego, elektronicznego celulozowo papierniczego, ważnym działem gospodarki szwedzkiej jest nowoczesne, racjonalne leśnictwo. Lasy zajmują 66% powierzchni kraju. Drewno pozyskuje się głównie w środkowej i północnej części kraju (2,0% produkcji światowej, dane z 2003 r.). Wszystko to sprawia, że Szwedzi należą do najbogatszych społeczeństw. PKB na jednego mieszkańca wynosi 53 867 USD (dane MFW z 2018 r.)

Rolnictwo Szwecji

Pomimo tak niewielkiej powierzchni w stosunku do obszaru całego kraju, rolnictwo szwedzkie zaspokaja potrzeby wewnętrzne mieszkańców. Podstawą rolnictwa jest hodowla bydła (z pogłowiem 1,6 mln sztuk), głównie mlecznego, a produkcja mleka od 1 krowy kształtuje się średnio na poziomie 8,0 tys. kg. Ten kierunek rozwija się w południowej i środkowej Szwecji. Chów i hodowla trzody chlewnej (pogłowie trzody to 1,9 mln sztuk) jest głównie na południu. Pogłowie owiec wynosi 450 tys. sztuk i rozwija się także głównie na południu, a zwłaszcza na Gotlandii i Olandii. Pogłowie drobiu utrzymuje się na poziomie 7,4 mln sztuk. Na północy za kołem podbiegunowym rozwinęła się hodowla reniferów (234 tys.). W części południowej uprawia się głównie jęczmień, owies, pszenicę, żyto, ziemniaki, a na najlepszych glebach buraki cukrowe i rzepak. Rozwija się także warzywnictwo i sadownictwo. Pod koniec 2016 roku w Szwecji było zarejestrowanych w sumie 62 937 gospodarstw rolnych. Gospodarstwa powyżej 100 ha stanowią obecnie ok. 10,6% wszystkich gospodarstw.Nadal jednak najwięcej, bo prawie 50%, jest gospodarstw o powierzchni mniejszej niż 20 ha. Problemem szwedzkiego rolnictwa jest starzejące się społeczeństwo, dochody osiągane w tej gałęzi gospodarki nie zachęcają młodych do przejmowania gospodarstw rolnych od swoich poprzedników.

 

Wizyty w szwedzkich pasiekach

Po przypłynięciu do portu w Nyneshamn, udaliśmy się autokarem do miejscowości Varsta, gdzie swoje gospodarstwo pasieczne "Honung från Södertörn”, co można przetłumaczyć jakoMiód z Södertörn, prowadzi pan Freddy Duve. Pozyskuje na swojej pasiece miód oraz pyłek. Oprócz prowadzenia gospodarstwa zajmuje się również dystrybuowaniem maszyn do zbierania miodu marki Nassenheider, a także innych narzędzi używanych podczas zbierania miodu. Miód, z uwagi na dużą lesistość wokół pasieki, był mieszaniną miodu wielokwiatowego i spadziowego. Szwedzcy pszczelarze nie starają się pozyskiwać miodów odmianowych, gdyż na ich rynku nie ma popytu na takie miody. Miód to po prostu miód. Uważają zresztą, że im większa jest liczba gatunków roślin z jakich pszczoły zebrały nektar, to tym lepiej dla jakości miodu. Miody spadziowe mogą być uzyskiwane, ale jest to raczej konsekwencja przypływu obfitych pożytków spadziowych i miodobrania w trakcie ich trwania, niż starania pszczelarza, aby pozyskać miód spadziowy. Pan Freddy Duve utrzymuje rodziny pszczele w ulach wielokorpusowych jednościennych, wykonanych z drewnianej deski. Ma dwie lokalizacje swoich pszczół w oddaleniu od siebie o kilka kilometrów. W przeszłości wywoził pszczoły także na pożytki występujące na uprawach rolniczych. Do walki z chorobami stosuje kwasy organiczne (octowy i mrówkowy), sporadycznie stosuje także amitrazę i był mu znany nasz apiwarol.

Kolejnym wizytowanym gospodarstwem była pasieka Lugnets Bigårdar (co można tłumaczyć, jako spokojne duże podwórza), którą prowadzi pan Niklas Nyström w miejscowościMölnbo. Jak podkreślał właściciel pasieki "W Lugnets Bigårdar zawsze staramy się obchodzić z pszczołami, miodem i woskiem w możliwie najbardziej delikatny i naturalny sposób. Oznacza to między innymi, że pszczoły mogą samodzielnie zbudować część własnego wosku, tak jak tego chcą, a nie tak, jak chce pszczelarz. Miód nigdy nie jest podgrzewany podczas procesu, dzięki czemu wszystkie „dobre” substancje w miodzie są zachowywane w możliwie największym stopniu. Produkcja ma charakter organiczny”.

W godzinach wieczornych przybyliśmy do Szwedzkiego Uniwersytetu Rolniczego w Uppsali, gdzie mieliśmy możliwość zwiedzenia laboratorium zajmującego się badaniem pszczół. Po pracowniach laboratorium oprowadziła nas Pani Profesor Eva Forsgren, omawiając zagadnienia jakimi zajmuje się jej zespół badawczy. Eva Forsgren jest profesorem nadzwyczajnym, starszym wykładowcą pszczelarskim i kierownikiem szwedzkiego krajowego referencyjnego laboratorium zdrowia pszczół miodnych.

Pani profesor należy do grupy badawczej Honeybee Research Group w SLU, znanej na całym świecie z pracy nad patologią pszczół miodnych, szczególnie mikrosporydiami (Nosema), chorobami bakteryjnymi, pasożytami (Varroa) i wirusami. Jak podkreśliła, obecnie grupa badawcza, w której pracach uczestniczy, koncentruje się na interakcjach między różnymi pasożytami, patogenami i pestycydami oraz roli bakterii kwasu mlekowego, specyficznych dla pszczół miodnych w odniesieniu do zdrowia poszczególnych pszczół i kolonii.

Pozwolę sobie tu na osobistą dygresję, że z satysfakcją wysłuchałem tych informacji, gdyż od wielu lat staram się propagować w naszym pszczelarstwie dobroczynne działania konsorcjów probiotycznych opartych o żywe kultury bakterii kwasu mlekowego, co często we wcześniejszym okresie napotykało na niezrozumienie. Obecnie jednak, jest coraz więcej doniesień naukowych potwierdzających wagę tego zagadnienia w gospodarce pasiecznej i coraz więcej pszczelarzy dostrzega znaczenie wspomagania odporności pszczół przy zastosowaniu odpowiednich probiotyków i stosuje praktycznie te metody. Należy życzyć sobie, aby praktyka pszczelarska doskonaliła metody oparte o naturalne procesy zachodzące w świecie drobnoustrojów. Niewątpliwie badania naukowe, również te, z Uniwersytetu Rolniczego w Uppsali, a przede wszystkim wnioski z nich płynące do praktyki, będą w tym zagadnieniu bardzo pomocne.

Zwiedzenie pracowni Uniwersytetu Rolniczego w Upsali, było dla nas ciekawym doświadczeniem, a Pani Profesoromówiła zadania jakimi się zajmują w sposób bardzo interesujący.

Jak się dowiedzieliśmy, zainteresowania badawcze prof. EvyForsgren obejmują w szczególności epidemiologię i przenoszenie bakterii Paenibacillus larvae, powodującej chorobę zgnilca amerykańskiego u larw pszczół miodnych i Melissococcus plutonius, powodującą zgnilca europejskiego.

Oprócz pracy nad bakteriami chorobotwórczymi interesuje się ona również ogólną mikroflorą jelitową pszczoły miodnej, koncentrując się na bakteriach wytwarzających kwas mlekowy, izolowanych z miodu. Ten unikalny skład bakterii wytwarzających kwas mlekowy został wyizolowany i opisany przez naukowców w Lund, a niektóre z projektów z Upsali są realizowane we współpracy z tą grupą. Ogólnym celem tej współpracy jest zbadanie potencjału bakterii wytwarzających kwas mlekowy, specyficznych dla pszczół miodnych w celu zapobiegania chorobom bakteryjnym.

Kolejna znacząca część pracy badawczej obejmuje opracowanie i zatwierdzenie nowych metod wykrywania różnych mikroorganizmów w kolonii pszczół miodnych.

Dyskusje wśród pszczelarzy uczestniczących w wyjeździe i dzielenie się spostrzeżeniami wypełniły czas powrotu autokarem na prom „Wawel”, który był naszym miejscem noclegu. Niektórzy uczestnicy postanowili je kontynuować do późnych godzin, nawet po kolacji, co świadczy pozytywnie o zadowalającym efekcie aspektu poznawczego współpracy i tworzenia partnerstw, jaki był zadaniem wizyty studyjnej.

W drugim dniu wizyty w pasiekach rozpoczęliśmy od dotarcia do miejscowości Björnlunda i wizyty w gospodarstwie pszczelarskim Björnlunda Honung, prowadzonym przez Dana Levin. Właściciele pszczołami zajmują się tam już od ponad 20 lat. Gospodarują na ulach wielokorpusowych jednościennych, a pszczoły leczą kwasami organicznymi.

Jego pasieka liczy 500 rodzin pszczelich i zamierza ją w przyszłości jeszcze powiększyć do około 600 pni. Gospodarowanie jest oparte o kilkadziesiąt małych (mających po kilkanaście rodzin), stacjonarnych pasiek, równomiernie rozmieszczonych w terenie, w promieniu około 40 kilometrów od miejsca pracowni. Obsługiwane są one przez włwściciela i jego syna, stąd perspektywa rozwoju pasieki, gdyż jest następca. Średnie roczne zbiory miodu kształtują się na poziomie 40 kg z jednego ula. Podobnie jak u innych pszczelarzy szwedzkich, jest on pozyskiwany bez starania o uzyskanie miodów odmianowych. Rozmieszczenie równomierne małych pasiek w terenie, jest z pewnością korzystne dla zachowania róznorodności biologicznej, uwzględnia bowiem rolę pszczół w procesie skutecznego zapylania roslin, a z drugiej strony nie ma problemu przepszczelenia. Łatwiej jest także zwalczać choroby ze względu na mniejsze ryzyko rabunków i równomierny rozój pszczół, majacych oprócz pożytków towarowych cały sezon dostęp do pożytków rozojowych.

Pozyskiwane miody były sprzedawane zarówno w sprzedaży bezpośredniej, jak również przez spółdzielnię pszczelarską skupiającą okolicznych pszczelarzy. Jak podkreślał właściciel przez wspólną organizację spółdzielczą jest łatwiej sprzedać miody do większych odbiorców. Zyski uzyskane przez spółdzielnię ze sprzedaży są częściowo przeznaczane na rozwój rynków oraz wracają do pszczelarzy-członków spółdzielni, po dokonaniu podziału zysku. Spółdzielni łatwiej także starać się o dofinansowanie projektów unijnych związanych z pszczelarstwem.

W spotkaniu uczestniczył Pan Staffan Tegebäck, prezes organizacji Biodlingsföretagarna (Szwedzki Związek Pszczelarzy). Oprócz zwiedzania pracowni pasiecznej przygotowano dla nas również ciekawą prezentację dotyczącą szwedzkiego pszczelarstwa. W spotkaniu uczestniczył także przedstawiciel europejskiego Stowarzyszenia Pszczelarzy, reprezentujący Szwecję w tej organizacji.

 

Podsumowanie

Na podstawie informacji uzyskanych podczas wizyty studyjnej u szwedzkich pszczelarzy oraz na Uniwersytecie Przyrodniczym w Upsali możemy wnioskować, że pszczelarstwo tego kraju jest zajęciem równie wymagającym, jak w naszym kraju, a głównym problemem jest walka z chorobami pszczół. Szwedzi nie mają żadnego wsparcia finansowego do ula. Natomiast organizacje pszczelarskie mogą podobnie, jak w innych krajach wspólnoty aplikować o wsparcie w ramach różnych projektów, dofinansowujących działalność takich organizacji. Szwedzi z uwagi na stosunkowo małe zaludnienie oraz dużą lesistość nie mają problemu z przepszczeleniem, tak jak to jest na przykład w naszym województwie. Nie ma też odgórnego wymogu zrzeszania się w organizacjach pszczelarskich, jednak znaczny odsetek jest w nich zrzeszonych.

W gospodarce pasiecznej dominują ule korpusowe jednościenne. Nie zbiera się miodów odmianowych tak, jak w naszym kraju. Dominuje miód wielokwiatowy i Szwedzi, zresztą nie bez podstawy, twierdzą, że jest on najbardziej wartościowy, ponieważ powstał z nektarów wielu gatunków roślin, a również i spadzi i zawiera domieszkę różnych pyłków roślinnych. Średnie zbiory miodu szacują na około 40 kg z jednego ula, co jest wynikiem godnym pozazdroszczenia. Ten wynik zawdzięczają niewątpliwie dużej różnorodności biologicznej pożytków występujących w swoim kraju. Leczenie pszczół opierają w zdecydowanej większości o stosowanie kwasów organicznych. Pracownie pasieczne charakteryzuje praktyczny minimalizm, jeśli chodzi o wygląd ścian posadzek i sufitów (dominuje beton i farba zmywalna). Natomiast wyposażenie pracowni w urządzenia do pozyskiwania produktów pszczelich jest wystarczające. Są to urządzenia dobrej jakości, a często są one ze sobą połączone w ciągi technologiczne, zapewniające zminimalizowanie nakładów pracy ludzkiej.

Problemem dla pszczelarzy szwedzkich jest niewątpliwie brak wystarczającej ilości młodych następców, którzy chcieliby przejąć pasieki, podobnie jak to ma miejsce w innych gałęziach rolniczych.

Szwedzi mają niewątpliwie, pomimo swojego położenia geograficznego, dobrą bazę pożytkową, spowodowaną dużą lesistością, jak i dbałością mieszkańców o stan środowiska przyrodniczego. W krajobrazie rolniczym z łatwością, można było zaobserwować powszechnie praktykowaną dbałość o zachowanie elementów ekologicznych, takich jak strefy buforowe, kępy zadrzewień, zadrzewiania liniowe i pasowe, co z pewnością wpływa także na większą dostępność różnorodnych pożytków dla pszczół.

Z uwagi na dłuższy okres spoczynku pszczół mają zapewne łatwiejszą walkę z warrozą, stąd powszechne leczenie kwasami organicznymi. Natomiast większe niż u nas jest przeciętne zużycie przez rodzinę pszczelą syropu lub cukru w okresie zimowli, wynikające z dłuższego okresu zimowego.

Wyjazd studyjny był doskonałą okazją dla pszczelarzy z Małopolski nie tylko do obserwacji poczynionych podczas wizyt w szwedzkich pasiekach, ale przede wszystkim, do porównań ich gospodarki pasiecznej z naszymi własnymi dokonaniami w tym zakresie. Z pewnością skutkować to będzie w przyszłości poszukiwaniami nowych rozwiązań w naszych pasiekach. Ważnym aspektem wyjazdu było wzajemne poznanie się uczestników wyjazdu, a także wymiana doświadczeń pomiędzy nimi. Żywe dyskusje na temat gospodarki pasiecznej, a nawet ścieranie się poglądów towarzyszyły nam podczas pobytu oraz w trakcie podróży. Ich owocem w przyszłości będzie niewątpliwie szersze podejmowanie partnerskiej współpracy pomiędzy uczestnikami, jak i organizacjami pszczelarskimi, które cześć uczestników reprezentowała. Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Karniowicach, będzie w ramach swych działań, starał się wspierać powstające sieci współpracy.

Jacek Kostuch