Ekologiczny system uprawy a różnorodność biologiczna gleby
Od kilkunastu lat w naszym kraju wdrażane są programy ochrony różnorodności biologicznej. Różnorodnością biologiczną, zwaną także bioróżnorodnością (z ang. biodiversity), określamy zróżnicowanie żywych organizmów występujących na Ziemi. Zróżnicowanie to występuje na wszystkich poziomach organizacji życia: czyli na poziomie genetycznym, na poziomie gatunku, a także na poziomie ekosystemu, czyli układu powiązań wzajemnych powiązań pomiędzy zespołem żywych organizmów (biocenoza) zajmujących dane środowisko (biotop), pomiędzy którymi występują wzajemne relacje przede wszystkim troficzne i dzięki czemu zachodzi przepływ energii i obieg materii. Relacje te są nie tylko pomiędzy żywymi organizmami, czyli biocenozą, ale także pomiędzy nimi a częścią nieożywioną, czyli biotopem a nimi, a nawet pomiędzy poszczególnymi elementami składowymi biotopu.
W rolniczej przestrzeni produkcyjnej, w wyniku działalności człowieka, tworzą się specyficzne układy ekologiczne czyli ekosystemy, zwane agoekosystemami, które są podtrzymywane przez stałe działanie człowieka, prowadzącego w tych układach stałe działania agrotechniczne. Coraz częściej dostrzegana jest także rola różnorodności biologicznej i potrzeba jej ochrony. Zmieniło się także podejście do ochrony różnorodności biologicznej, gdyż nie tylko jesteśmy zainteresowani ochroną rzadko występujących gatunków flory i fauny ale dostrzegamy także rolę powszechnie występujących gatunków oraz ich siedlisk. Mówi się coraz częściej o wymiernych korzyściach jakie czerpiemy, z występowania bioróżnorodności. Korzyści te określa się jako usługi ekosystemowe, wśród których jako najważniejsze należy wymienić chociażby takie jak: zapylanie roślin uprawnych, utrzymanie żyzności gleby, czy naturalną ochronę roślin przed szkodnikami i patogenami. Proponuje się też coraz częściej, wdrażanie różnych programów mających na celu ochronę różnorodności biologicznej, przeznaczając niekiedy znaczne kwoty na ich realizację. Ocenia się, że korzyści jakie przynosi ich wprowadzenie, będą znacznie większe od poniesionych nakładów na ich realizację. W wielu wypadkach ich wprowadzenie staje się koniecznością chroniącą środowiska przyrodnicze przed całkowitą jego degradacją.
Znaczny udział w programach ochrony bioróznorodności mają te, które dotyczą rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Jest tak dlatego, że rolnictwo jest taką gałęzią gospodarki, która ma ogromy wpływ na kształtowanie różnorodności biologicznej. Rolnictwo, zajmując kiedyś ogromne przestrzenie, przekształciło znaczne obszary, zmieniając na nich w znacznym stopniu szatę roślinną, wpływając na kształtowanie się gleb, a także na procesy zachodzące w glebie. Od przebiegu procesów zachodzących w glebach zależy w decydującym stopniu stan i liczebność występującej flory i fauny. I to nie tylko tej, widocznej ,,gołym okiem”, ale i tej, którą można dostrzec dopiero poprzez obserwacje w laboratoriach uzbrojonych w nowoczesną aparaturę. Pomiędzy nimi, a środowiskiem glebowym zachodzą nieustannie wielorakie interakcje. Nie do przecenienia jest rola organizmów glebowych dla utrzymania i zwiększania żyzności gleby. Jedną z najważniejszych funkcji organizmów glebowych jest rozkład resztek organicznych. Ilość powstających resztek organicznych szacuje się na świecie na około 38 miliardów ton rocznie (za Stalengą 2019). Bez ich rozkładu przez organizmy glebowe cała nasza planeta po pewnym czasie pokryła by się grubą warstwą resztek organicznych i człowiek nie mógłby funkcjonować w taki sposób jak obecnie a być może nawet wcale. Jak z przytoczonego tylko jednego przykładu wynika, korzyści wynikające z różnorodności biologicznej organizmów występujących w glebie są nie do przecenienia. A przecież oprócz rozkładu resztek pożniwnych organizmy glebowe wpływają także na przebieg procesów glebotwórczych (np. dżdżownice, grzyby, mrówki), na biologiczne wiązanie azotu (np. bakterie azotowe, archeany, sinice), na rozkład zanieczyszczeń (różne grupy mikroorganizmów), na ochronę przed szkodnikami roślin.
Niestety intensyfikacja rolnictwa, związana z uproszczeniem płodozmianu, intensywnym nawożeniem mineralnym oraz chemizacją wpływa negatywnie na stan różnorodności biologicznej organizmów występujących w glebie, a co za tym idzie, obniżenie sprawności wymienionych procesów jakie w niej dzięki tym organizmom zachodzą. Stąd konieczność poszukiwania nowych sposobów gospodarowania pozwalających utrzymanie odpowiedniego poziomu plonowania roślin uprawnych przy jednoczesnym ograniczeniu negatywnego wpływu rolnictwa na różnorodność biologiczną. Szczególnie ważne jest poszukiwanie zastępowania przemysłowych środków produkcji (np. nawozów mineralnych, chemicznych środków ochrony roślin), poprzez coraz lepsze wykorzystanie naturalnych procesów jakie przebiegają w agroekosystemach, w tym przede wszystkim, procesów zachodzących w glebie. Najważniejsze jest w tym wypadku zwrócenie szczególnej uwagi na działania zmierzające do zwiększenia zawartości materii organicznej w glebie oraz zwrócenie uwagi na takie zaplanowanie zmianowań które uwzględnia częste występowanie roślin bobowatych oraz międzyplonów. Systematyczne stosowanie nawozów naturalnych i organicznych zapewnia materie organiczną nieodzowną dla funkcjonowania wielu grup organizmów glebowych. Tym samym zwiększa się różnorodność biologiczna. Niestety w rolnictwie konwencjonalnym wielkoobszarowym, w którym zazwyczaj nie wprowadza się wystarczającej ilości nawozów naturalnych i organicznych do gleby, a płodozmian jest uproszczony do kilku gatunków, stosuje się intensywne nawożenie mineralne i chemizację jest dokładnie na odwrót. Bioróżnorodność organizmów glebowych zanika. Maleje zatem możliwość czerpania korzyści z usług ekosystemowych jakich dostarczają organizmy glebowe.
Najkorzystniejszym systemem, bazującym na procesach naturalnych, wykorzystującym jak najszerzej nawozy naturalne i organiczne jest rolnictwo ekologiczne, szczególnie wówczas gdy w gospodarstwie jest zbilansowana produkcja roślinna z produkcję zwierzęcą. Wielu badaczy (Hartmann i in. 2015, Lori, i in. 2017) wykazuje, że w uprawach w systemie ekologicznym aktywność biologiczna gleby jest znacznie wyższa niż w rolnictwie konwencjonalnym.
Według badań Martyniuka i in.(2007), uprawy pszenicy ozimej w systemie ekologicznym charakteryzowały się znacznie większymi populacjami grup bakterii uczestniczących w przemianach azotu cząsteczkowego N2, szczególnie takich jak bakterie z rodzaju Azotobacter (wolno żyjące) i Rhizobium (symbiotyczne) niż uprawy tej rośliny w systemie konwencjonalnym. Autorzy tych badań jako przyczynę takiego stanu rzeczy podają większy dopływ materii organicznej w gospodarstwach ekologicznych oraz korzystniejszy dla bakterii odczyn gleby. W rolnictwie konwencjonalnym przy intensywnym nawożeniu azotowym pogarsza się odczyn gleby, gdyż nawozy azotowe w większości działają zakwaszająco na glebę. Jeżeli uwzględnimy, że bakterie glebowe są odpowiedzialne za rozkład materii organicznej na poziome przekraczającym 90%, to jest oczywiste, że bez nich obieg węgla i azotu w glebie jest niemożliwy. Wynika z tego, że i pobieranie składników pokarmowych przez rośliny w ilościach pozwalających na uzyskiwanie zadowalających plonów jest bez ich udziału niemożliwe. Należy także zwrócić uwagę na to, że bakterie symbiotyczne mogą dostarczać nawet do 80 % azotu związanego jaki dostaje się do globalnego obiegu. W przeliczeniu na 1 ha może to być nawet do 400 kg N/rok (Stalenga, 2019).
Oprócz mikroorganizmów niezwykle ważną grupę zwierząt z punktu widzenia różnorodności biologicznej stanowią także dżdżownice, których może być nawet do 2 ton na 1 hektarze gruntów ornych. Ich ilość jest w bardzo dużym stopniu uzależniona od rodzaju gleby i występowanie w niej materii organicznej. Żywią się one martwą materią organiczną, którą połykają razem z glebą, a następnie trawią przy udziale mikroorganizmów występujących w ich przewodzie pokarmowym, dzięki temu tworzą próchnicę. Ich odchody zwane koprolitami, są bogate w łatwo przyswajalne formy azotu, fosforu, potasu, wapnia i magnezu. Szybko przetwarzając resztki pożniwne zapobiegają rozwojowi chorób roślinnych na tych resztkach. Drążąc tunele ułatwiają napowietrzanie się gleby. Przeciętnie występuje około 400 kg tych zwierząt na 1 ha, przerabiając około przerabiając około 10 ton gleby. Najczęściej występującym na gruntach ornych gatunkiem dżdżownicy w naszym kraju jest dżdżownica szara (Aporrectodea caliginosa (Sav.)), a na glebach łąkowych (Aporrectodea rosea (Sav.).
Na różnorodność dżdżownic oraz ich liczebność największy wpływ oprócz typu gleby na który nie mamy wpływu, jest także żyzność gleby, którą już możemy w pewnym stopniu kształtować odpowiednio gospodarując. Bardzo duży wpływ na wzrost populacji dżdżownic ma także ilość wnoszonych nawozów organicznych i naturalnych i resztki pożniwne, przy czym te z roślin bogatych w azot lepiej wpływają na przyrost populacji tych zwierząt niż resztki z roślin zbożowych. Dlatego ograniczenie udziału zbóż w strukturze zasiewów wpływa pozytywnie na bioróżnorodność i liczebność populacji dżdżownic.
Nawożenie mineralne gleb (poprzez zakwaszenie gleby i zasolenie) oraz stosowanie chemicznych środki ochrony roślin wpływa negatywnie na rozwój populacje tych zwierząt. Pozytywnie natomiast wpływa wapnowanie gleb, gdyż większość dżdżownic preferuje odczyn obojętny lub lekko zasadowy.
System uprawy roli jest także jednym z czynników który ma znaczący wpływ na ich liczebność. Pozytywnie na ich liczebność wpływają systemy bezorkowe (np. siew bezpośredni). W glebach gdzie stosuje się systemy bezorkowe utrzymuje się 2-3-krotnie więcej dżdżownic. Pozostawienie okrywy ze ściółki lub mulczu także zwiększa liczebność występujących populacji tych bezkręgowców.
Badania wykazały, że znacznie większa liczebność oraz biomasa dżdżownic występuje ma gruntach użytkowanych w systemach ekologicznych niż w systemie konwencjonalnym (Henneron i in., 2014, Feldyn-Szewczyk i in, 2019), Większa jest także liczebność tych zwierząt na polach uprawianych w systemie ekologicznym niż w systemie integrowanym (Stalenga, 2019). Przytoczone przykłady dotyczące funkcjonowania bakterii glebowych i dżdżownic w zależności od systemu rolniczego, nie wyczerpują złożonego problemu utrzymania różnorodności biologicznej przy równoczesnym uzyskiwaniu zadowalającego poziomu plonowania i jakości uzyskiwanego plonu. Ich celem jest zwrócenie uwagi na korzyści, jakie możemy uzyskiwać w agroekosystemach zwiększając poziom różnorodności biologicznej przez nasze świadome działania w gospodarstwie.
Zdecydowanie można powiedzieć, że różnorodność biologiczna w agroekosystemach najlepiej rozwija się na obszarach, które są objęte systemem rolnictwa ekologicznego. W takich warunkach gospodarowania uzyskujemy także najwięcej usług ekosystemowych z korzyścią dla upraw rolniczych i środowiska.
Jacek Kostuch, dn. 20.03.2020 r.
fot. 12310959 / Pixabay