Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Karniowicach oraz zaufanych partnerów.

Administratorzy danych:

Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
z siedzibą w Karniowicach
ul. Osiedlowa 9, 32-082 Karniowice

Zaufani partnerzy:

Cele przetwarzania danych:

  1. marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
  2. świadczenie usług drogą elektroniczną
  3. dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
  4. wykrywanie botów i nadużyć w usługach
  5. pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych:

  1. marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
  2. świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
  3. pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych:
Administrator Danych Osobowych MODR, zaufani partnerzy

Prawa osoby, której dane dotyczą:
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą

Zmiana polityki prywatności

Uwaga:

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Close GDPR info
Menu główne
22 maja 2017

Sukcesy małopolskich hodowców

Maj br. był wyjątkowym miesiącem dla hodowców bydła mlecznego, zarówno w kraju jak i w Małopolsce. Dobrą passę rozpoczęła organizowana co dwa lata XXVIII Krajowa Wystawa Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu, podczas której zaprezentowano łącznie 150 szt. krów i jałowic mlecznych pięciu ras. W tegorocznej edycji wystawy kategorię rasy polskiej czerwonej zdominowali małopolscy hodowcy. Złoty medal i tytuł czempiona oraz wice czempiona XXVIII KWZH zdobyły odpowiednio krowy Perła i Prima prezentowane przez Jadwigę i Jana Litwinów z Czarnej Góry. Wyróżnienia za zwierzęta, które zajęły kolejne II i III miejsce również powędrowały w ręce gospodarzy z Małopolski – Wojciecha Łukasza z Krempachów oraz Antoniego Sukty z Poręby. Sędziowie oceniający wystawiane zwierzęta jednogłośnie wskazywali na znakomite wyrównanie sztuk w poszczególnych kategoriach oraz ich bardzo dobre przygotowanie. W tym miejscu warto przypomnieć, że Małopolska w zakresie hodowli bydła rasy polskiej czerwonej jest wyjątkowym województwem i zajmuje pierwsze miejsce w Polsce pod względem liczebności stad, tradycji hodowli rasy, a także wydajności krów. Skąd więc mogłyby pochodzić najlepsze i najpiękniejsze krowy polskie czerwone, jeśli nie z Małopolski!

Dwa tygodnie później, podczas Mlecznej Gali 2017 organizowanej od 4 lat przez Polską Federację Hodowców i Producentów Mleka, 54 najlepszych hodowców bydła mlecznego w kraju odebrało gratulacje i prestiżowe statuetki z rąk Leszka Hądzlika – prezydenta Federacji oraz Ewy Lech – podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W tej wyjątkowej dla hodowców ceremonii udział wzięli m.in. Dariusz Golec –  prezes ARiMR, Andrzej Baehr – prezes Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt, Leszek Sobolewski – dyrektor Krajowego Centrum Hodowli Zwierząt, reprezentanci zakładów mleczarskich, z którymi współpracują najlepsi w kraju oraz władze wojewódzkich związków hodowlanych.

Laureaci wyłonieni zostali w 8 kategoriach pod względem wydajności krów w poszczególnych rasach oraz w 7 kategoriach pod względem wydajności w zależności od wielkości stada.

Wśród najlepszych hodowców z całej Polski w 2016 roku, pięć gospodarstw hodowlanych z naszego województwa zajęło najwyższe lokaty w następujących kategoriach:

- spośród ras zachowawczych I miejsce w kraju w rasie polskiej czerwono-białej zajęła Dorota Szumańska z Nowego Rybia,

- I, II i III miejsce w rasie polskiej czerwonej – wg kolejności: Jan i Edward Solarczyk z Wróblówki, Tadeusz Szymusiak z Załucznego, Marian Kraus z Podsarnia,

- IV miejsce w rasie polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej w kategorii obór do 20 szt. krów mlecznych – Piotr Roch z Bukowskiej Woli.

Jak podkreślał prezydent Hądzlik, Polska jest potęgą w produkcji mleka i zawdzięcza to hodowcom oraz ich ciężkiej pracy, za co serdecznie i ze wzruszeniem dziękował uczestnikom ceremonii. Zwrócił także uwagę na wysoką cenę osiągniętego sukcesu, szczególnie dla drobnych gospodarstw, które potrafią skutecznie konkurować z największymi gigantami w kraju. Prezydent Hądzlik skierował do laureatów słowa uznania za ich hart ducha, wytrwałość i konsekwencję w dążeniu do zamierzonych celów hodowlanych, pomimo ubiegłorocznego kryzysu związanego z suszą oraz niskimi cenami za mleko.

Poniżej przedstawiamy sylwetki małopolskich laureatów Mlecznej Gali 2017 oraz zdradzamy ich sposób na sukces w hodowli bydła mlecznego.

Sylwetki małopolskich laureatów Mlecznej Gali 2017

 

Dorota Szumańska (Nowe Rybie, powiat limanowski)

Pani Dorota Szumańska w stroju krakowskim podczas Mlecznej Gali 2017

W stadzie Doroty i Jerzego Szumańskich znajduje się 10 krów dojnych i 3 jałówki rasy polskiej czerwono-białej objętych programem ochrony zasobów genetycznych rodzimych ras bydła, oraz 8 szt. mieszańców HOxSM. Przeciętna wydajność krów rasy ZR w stadzie w 2016 r. wyniosła 7 229 kg mleka. Kontrola użytkowości mlecznej w stadzie prowadzona jest od 1986 roku. Jak twierdzi hodowczyni „wiem wszystko z raportów wynikowych, a ocena pomaga mi, gdy mam jakiś problem, podejrzewam że coś się może dziać w stadzie. Ponadto ocena wartości użytkowej pozwala na dokładne zmierzenie ilości produkowanego mleka przez każdą krowę”. Według pani Doroty informacje o parametrach mleka i rozrodu pochodzące z raportów wynikowych oraz możliwości uzyskania dopłaty do krów będących w stadzie zachowawczym stanowią istotny zysk dla gospodarstwa. Rolnicy gospodarują na około 15 ha, z czego 3,9 ha należy do hodowców, a 11 ha jest dzierżawionych. W strukturze rolnej dominują użytki zielone. Grunty orne zajmują ok. 3 ha, na których ze zbóż obecnie uprawiana jest pszenica i pszenżyto oraz trawy. Pomimo braku możliwości uprawy kukurydzy i żywienia krów kiszonką z tej rośliny, stado państwa Szumańskich zajmuje od lat pierwsze miejsce w powiecie limanowskim pod względem wydajności. Mleko w całości odbierane jest przez Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Limanowej.

Dla pani Doroty praca z bydłem jest przyjemnością. Każda krowa w oborze jest codziennie bardzo dokładnie obserwowana i traktowana indywidualnie. Budynek jest dobrze przewietrzony, nad stanowiskami zamontowane są wentylatory, a letnie upalne noce krowy spędzają na pobliskim pastwisku. Stosowane pasze objętościowe w postaci sianokiszonek i kiszonego młóta charakteryzują się wysoką jakością. W przyszłości państwo Szumańscy chcą przekazać gospodarstwo synowi, który skończył szkołę rolniczą.

 

Jan Solarczyk (Wróblówka, powiat nowotarski)

Jan Solarczyk z synem Edwardem. W tle liczne puchary i nagrody

Pan Jan Solarczyk jest najbardziej znanym hodowcą polskiego bydła czerwonego w Polsce. Jego osiągnięcia, zdobyte nagrody i wyróżnienia na licznych wystawach są niezwykle imponujące. Pan Jan jest konsekwentny w doskonaleniu swojego stada nasieniem europejskich ras bydła czerwonego. Celem tych działań było uzyskanie, na bazie rodzimych genów, wysokowydajnej odmiany bydła dostosowanej do specyficznych podtatrzańskich warunków użytkowania. Stado pana Jana w roku 2016 osiągnęło wydajność 6 540 kg mleka. Hodowca zwraca szczególną uwagę na cechy bardzo przydatne w górach, takie jak zachowanie genów długowieczności, odporności na choroby i bardzo dobrą budowę kończyn. Ponadto, jako znawca i miłośnik urody krów podkreśla znaczenie doskonalenia pokroju i typu budowy swoich ulubienic, tak aby „ciesyły łoko” – mówiąc w gwarze góralskiej.  Jego gospodarstwo jest wzorem dla wielu innych hodowców. Jałowice i krowy pochodzące z gospodarstwa pana Jana stały się zalążkiem wielu nowych hodowli. Jan Solarczyk to autorytet dla wielu kolegów, którzy konsultują z nim swoje zamierzenia hodowlane.  Zawsze chętnie służy im radą i pomocą. W 2016 roku podczas wielu wystaw jego krowy po raz kolejny zdobywały tytuły czempionów. Tej pięknej hodowli życzymy: „Sto lat – Panie Janie”!

 

Edward Solarczyk (Czarny Dunajec, powiat nowotarski)

Edward Solarczyk jest aktywnym uczestnikiem i godnym kontynuatorem hodowli krów rasy polskiej czerwonej. Miał zaledwie 6 lat, gdy rodzice Jan i Michalina zaczynali hodowlę krów tej rasy. Po nich odziedziczył zamiłowanie do bydła oraz nabył umiejętność chowu tej rasy w trudnych warunkach górskiego klimatu. Dziś, już jako właściciel stada utrzymywanego w jednej oborze wraz z krowami swojego taty, jeździ na wystawy hodowlane i zdobywa zasłużenie nagrody i wyróżnienia. Konsekwentnie kontynuuje politykę hodowlaną swojego ojca, inseminując stado nasieniem najlepszych buhajów krajowych oraz importowanym rasy duńskiej czerwonej. W 2016 roku stanął w szranki konkursu oceny bydła podczas X Krajowej Wystawy Czerwonego Bydła Polskiego w Szczyrzycu, a jego krowa „Belinda” zdobyła tytuł czempiona w kategorii krów w IV i V laktacji w programie doskonalenia rasy. Panu Edwardowi gratulujemy hodowli, podziwiamy jego zaangażowanie i szacunek dla rodzinnej tradycji.

 

Tadeusz Szymusiak (Załuczne, powiat nowotarski)

 

Państwo Zofia i Tadeusz Szymusiakowie

Tadeusz Szymusiak wraz z żoną Zofią prowadzą hodowlę i ocenę bydła polskiego czerwonego od ponad 40 lat. Tradycję hodowli przejęli od rodziców Tadeusza, którzy mimo podeszłego wieku biorą udział w pracach w gospodarstwie, jeśli zachodzi taka potrzeba. Gospodarstwo położone jest na Podhalu, a z jego okien rozpościera się przepiękny widok na Tatry. Wierni tradycji hodowli bydła tej rasy, Państwo Szymusiakowie utrzymują 35 krów dojnych, a całe stado wraz z młodzieżą liczy około 70 sztuk. Oprócz tego w gospodarstwie znajduje się kilka sztuk bydła polskiego holsztyno-fryzyjskiego czerwono-białego. Rolnicy użytkują w gospodarstwie 40 ha – wyłącznie łąk i pastwisk. Pasze treściwe oraz kiszone ziarno kukurydzy, jako niezbędny dodatek energetyczny, pochodzą więc z zakupu. Hodowcy informują, że „patrzymy na wyniki oceny wartości użytkowej bydła, ponieważ za zbyt wysoki poziom mocznika w mleku płacimy my”. Pan Tadeusz wraz z żona czytają raporty wynikowe RW1 i RW2, na ich podstawie ustalają dawki pokarmowe, wiedzą jakie są parametry mleka ich krów. Zwierzęta państwa Szymusiaków są zdrowe i długowieczne. Hodowca pytany o wizyty lekarza weterynarii w gospodarstwie, z humorem odpowiada „że jak chce się napić kawy to drzwi są zawsze otwarte”. Krowy Państwa Szymusiaków zdobywały wielokrotnie wyróżnienia na wystawach krajowych i regionalnych. Z ich gospodarstwa pochodzą buhaje hodowlane, których nasienie jest oferowane przez spółki inseminacyjne na terenie całego kraju. Obora zaplanowana i zbudowana w 1979 roku na 12 sztuk krów mlecznych dzisiaj jest już zdecydowanie za mała, decyzja o budowie nowego obiektu właściwie już zapadła, ale hodowcy obawiają się kolejnych wahań cen mleka.

Marian Kraus (Podsarnie, powiat nowotarski) 

 Marian Kraus z żoną Anielą i synem Mirosławem

Marian Kraus wraz z żoną Anielą i synem Mirosławem prowadzi rodzinne, tradycyjne gospodarstwo rolne specjalizujące się w hodowli bydła rasy polskiej czerwonej, którą rozpoczynał od zakupu kilku sztuk pochodzących między innymi od Jana Solarczyka. Obecnie w stadzie znajduje się około 40 sztuk bydła w tym 25 krów dojnych, których średnia wydajność w roku 2016 wyniosła 6 190 kg mleka. Hodowca od początku opowiada się za doskonaleniem swojego pogłowia nasieniem europejskich ras bydła czerwonego. Ocenę wartości użytkowej prowadzi od 15 lat. Hodowca co roku aktywnie uczestniczy w Krajowej Wystawie Czerwonego Bydła Polskiego w Szczyrzycu oraz w Podhalańskiej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Ludźmierzu, a jego zwierzęta zajmują wysokie lokaty i zdobywają tytuły wice lub czempionek w różnych kategoriach wiekowych. W okresie jesienno-zimowym zwierzęta utrzymywane są w tradycyjnej, ale widnej, zawsze wybielonej oborze uwięziowej, wiosną i latem korzystają z pobliskiego pastwiska. Stanowiskowe utrzymywane pozwala hodowcy na indywidualną kontrolę pobierania paszy – jak twierdzi pan Marian „krowy jedzą u nas z ręki”. Rolnicy użytkują 30 ha, w tym 5 ha gruntów ornych. Zdaniem hodowcy podstawa sukcesu w hodowli bydła to „dobra genetyka, systematyczność i konsekwencja, stosowanie bolusów energetycznych, pilnowane tego, aby krowy zjadły wszystko”. Na podstawie wyników z oceny użytkowości hodowca odczytuje skład mleka, głównie białko i tłuszcz. Szczególnie ceni sobie oznaczenie „K!” w raportach wynikowych, jako wskaźnik ostrzegający przed ketozą. W przyszłości chciałby użytkować wyhodowaną na bazie rodzimych genów wysokowydajną odmianę bydła polskiego czerwonego dostosowaną do warunków żywienia panujących w górach. Rocznie odstawia 150 tys. litrów mleka, którego odbiorcą jest Zakład Produkcyjny w Nowym Targu, należący do Spółdzielni Mleczarskiej w Radomsku. Aby być bardziej atrakcyjnym na rynku mleka, w niedalekim czasie wraz z synem planuje powiększenie obory, tak aby móc utrzymywać 70-80 dorosłych krów wraz z przychówkiem. Gospodarstwo państwa Krausów to wzór dla wielu rolników – jest czyste, zadbane, udekorowane kwiatami, a uśmiechnięci gospodarze z dumą prezentują obejście i zwierzęta. Z posesji rozciąga się przepiękny widok na Babią Górę. Dwa lata temu gospodarstwo gościło uczestników międzynarodowej konferencji nt. użytkowości zwierząt gospodarskich ICAR 2015 i zrobiło na specjalistach z całego świata bardzo dobre wrażenie. Trzymamy kciuki za dalszy rozwój tej hodowli, która może być wzorem dla wielu.

 Pan Marian z jedną ze swoich ulubienic

 

Piotr Roch (Bukowska Wola, powiat miechowski)

 

Piotr Roch z tatą Czesławem i synkiem Antonim

Gospodarstwo Piotra Rocha znajduje się na Wyżynie Miechowskiej, w północnej części województwa małopolskiego. Hodowlę bydła, która liczy kilkanaście szt. krów dojnych o przeciętnej wydajności za rok 2016 na poziomie 11 424 kg mleka, pan Piotr prowadzi wspólnie z tatą Czesławem, który dzieli się z synem swoim doświadczeniem i wiedzą.  Hodowcy w codziennej pracy opierają się na indywidualnej kontroli żywienia swoich krów, analizie składu ich mleka, zawartości komórek somatycznych, a także na bilansowaniu dawek żywieniowych w oparciu o raport wynikowy RW11. Pan Piotr analizuje dokładnie pochodzenie swoich podopiecznych, a ocena użytkowości bydła pomaga mu w doborze odpowiednich buhajów do krycia krów i jałówek. Używa starannie dobranego nasienia rozpłodników, głównie zagranicznych. Jak uważa rolnik, to główna przyczyna wysokiej wydajności jego stada. Krowy utrzymywane są w oborze uwiązowej, ale żywione systemem TMR w skład którego wchodzą m.in. sianokiszonki, kiszonka z kukurydzy i kiszone ziarno kukurydzy. Zdaniem pana Piotra, ocena genomowa własnych jałowic powinna być szybsza, tak aby można było odpowiednio wcześnie podejmować decyzje hodowlane. Rolnicy uważają, że istnieje także potrzeba korzystania z niezależnego doradztwa żywieniowego, gdyż zauważają tendencyjność w pracy doradców komercyjnych. Gospodarstwo oprócz hodowli bydła mlecznego specjalizuje się w uprawie zbóż. Pan Piotr w planach ma powiększanie swojego stada, jednak dalszy rozwój hodowli uzależnia od stabilnej sytuacji na rynku mleka. Jego kilkuletni syn Antoni wykazuje duże zainteresowanie pracą w gospodarstwie, jest więc nadzieja, że długoletnie tradycje chowu i hodowli w rodzinie Rochów będą w przyszłości podtrzymane.

Pan Piotr z jedną ze swoich podopiecznych

Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego przyłącza się do serdecznych gratulacji, życzy wszystkim laureatom dalszych sukcesów hodowlanych, a przede wszystkim dużo zdrowia i sprzyjających warunków do rozwoju produkcji.   

Tekst: Agata Karpowicz

Zdjęcia: Wojciech Rasiński – PFHBiPM w Zabierzowie