MAŁOPOLSKI OŚRODEK DORADZTWA ROLNICZEGO
z siedzibą w Karniowicach

Od pierwszego pomysłu, aby na dziedzińcu Suskiego Zamku im. Tarnowskich w otoczeniu starych murów i pięknego parku zorganizować wystawę ogrodniczą, która byłaby prezentacją materiału szkółkarskiego producentów naszego i sąsiednich powiatów minęło 10 lat. J Sztaudynger w swojej fraszce słusznie zauważa: „Gdyby nie lustro i dzieci nie wiedzielibyśmy, że czas leci”….
W 1999 roku na zaproszenie Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Suchej Beskidzkiej do udziału w Wystawie odpowiedziało 24 ogrodników i większość z nich do tej pory bierze udział, a niektórzy przekazali to w ręce swoich dzieci. Tak to się zaczęło… i trwa. Patronat nad imprezą od samego początku objął Burmistrz Miasta. Zwiększyła się liczba stoisk z oferta ogrodniczą, oraz asortyment produktów. Znak czasu – istnieje zapotrzebowanie na dobry, urozmaicony, materiał roślinny. Wzrasta dbałość o ogrody przydomowe. Przez te lata poznaliśmy producentów i ich ofertę roślinną, powstały też nowe gospodarstwa, które przestawiły się na ten kierunek widząc w nim możliwości dochodu. Jak zwykle pogoda dopisała, deszcz rozpadał się dopiero po południu. Nie było też jak w ubiegłym roku przymrozku (zanotowałam wówczas -6oC).
Tradycyjnie już odbywają się trzy konkursy: dla dzieci pod hasłem „mój ulubiony kwiat”. W tej konkurencji przodują kluby 4H – w dowolnej technice przedstawiają ulubione kwiaty.Niezależna komisja studentek: Justyna Janik, Marta Urbaniec, Katarzyna Cholewka sprawiedliwie oceniają prace. Wszystkie dzieci biorące udział w zabawie zostają nagrodzone. KRUS –Placówka Terenowa z Suchej B. również corocznie zaprasza do konkursu z nagrodami „bezpieczne gospodarstwo”. Trzeci konkurs to wybór przez kupujących „stoiska Roku”, a tu na nagrody dla biorących udział w losowaniu, bardzo chętnie przekazują rośliny wszyscy wystawcy. W tym roku wybrano szkółkę rodzinną Andrzeja Szewczyka z Budzowa. Na drugim miejscu było stoisko Ryszarda Czaickiego ze Śleszowic. Na stoisku Ośrodka Doradztwa Rolniczego jak zawsze można było uzyskać bieżące informacje, ulotki tematyczne Izby Rolniczej, ARiMR.
Mimo, że podaż roślin na targowiskach jest wystarczająca, ceny podobne, z rozmów wynika, że wiele osób czeka z zakupem na nasza wystawę. Wynika to z możliwości przeglądu dużej liczby stoisk ogrodników, ( nie wszyscy przyjeżdżają na nasz rynek) - i wyboru konkretnych roślin, u konkretnych producentów, jest to również dobry termin, a może już i tradycja – co byłoby pozytywnym efektem naszej działalności.

Aleksandra Cholewka