Europejski Zielony Ład
Europejski Zielony Ład w rolnictwie to kolejne wyzwanie, z jakim będą musieli zmierzyć się polscy rolnicy. Od jego ogłoszenia przez Komisję Europejska minął już ponad rok. Założenia są bardzo ambitne i pokrywają się z ogólną tendencją przeciwdziałania utraty bioróżnorodności biologicznej oraz zmniejszenia poziomu zanieczyszczeń. Ponadto skupiają się na lepszym wykorzystaniu zasobów, dzięki przejściu na czystą gospodarkę o obiegu zamkniętym. Jednak przechodząc do bardziej szczegółowych założeń, okazuje się, że mogą one utrudnić codzienną pracę rolnika.
W ramach strategii „Od pola do stołu” wyznaczono cele dotyczące zmniejszenia:
- stosowania środków ochrony roślin o 50%,
- strat pokarmowych o co najmniej 50%, przy zapewnieniu, że nie doszło do pogorszenia żyzności gleby,
- stosowania nawozów o co najmniej 20%,
- sprzedaży środków przeciwdrobnoustrojowych przeznaczonych dla zwierząt utrzymywanych w warunkach fermowych o 50%.
Ponadto, do 2030 roku jest planowane przeznaczenie co najmniej 25% gruntów rolnych na rolnictwo ekologiczne. Jednak tak naprawdę same dane procentowe nie mówią nam nic, jak realnie Zielony Ład wpłynie na nasze rolnictwo, a tym samym gospodarkę. Brak konkretów i wiele niewiadomych sprawiają, że powszechne jest sceptyczne podejście do całości założenia.
Unia Europejska zachęca jednak rolników m. in. tzw. Ekoschematami. Są to nowe płatności, które pojawią się w kolejnym okresie programowania Wspólnej Polityki Rolnej, realizujące praktyki korzystne dla klimatu i środowiska w rozszerzonym zakresie. Praktyki w ramach ekoschematów to m. in. obszary z roślinami miododajnymi, zimowe pożytki dla ptaków, mikrosiedliska ptaków w uprawach zbożowych, ekstensywny wypas na TUZ z obsada zwierząt, międzyplony ozime, wsiewki śródplonowe, strefy buforowe na gruntach ornych wzdłuż wód powierzchniowych, opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia, wapnowanie, produkcja integrowana i uproszczone systemy uprawy.
Strategia Zielonego Ładu przedstawiona przez Komisję Europejską jest bardzo ambitna, ma zarówno swoje mocne, jak i słabe strony, ale z perspektywy polskiej racji stanu powinna zostać przeprowadzona z poszanowaniem interesów rolników i z dbałością o przyszłość polskich gospodarstw.
Ilona Maczek, dn. 14.09.2021 r.